poniedziałek, 9 grudnia 2013

Ulotki

Ostatnio bardzo zaniedbałam rękę, żeby narysować cokolwiek. Po prostu było nic. Ani czasu, ani nastroju.
Więc kilka dni temu wykorzystałam przerwę w pracy i dostępne ulotki.
Miło było rozruszać palce. Aczkolwiek mam nadzieję, że nie skończy się tylko tym zrywem.
Bo w sumie jak nie wiele trzeba mieć pod ręką, żeby coś tam zdziałać :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz