Przy każdym porządku coś odkrywam - po prostu zabawa w archeologa - odkopywanie swoich prac. Staroci dużo a nowości brak. Czas - a właściwie jego brak najbardziej stoi mi na przeszkodzie. Oglądając swoje prace - naprawdę z wielką chęcią bym wróciła do niektórych i dokończyła, poprzerabiała dodało koloru. Choć czy lepiej wracać do staroci czy nie lepiej od nowa coś kombinować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz